Zwiedzanie Ukrainy na rowerze, czyli Gwidon pierwszy raz na obcej ziemi
Nikogo nie trzeba specjalnie przekonywać, że rok 2018 jest wyjątkowy dla naszej ojczyzny. W końcu w listopadzie świętować będziemy setną rocznicę odzyskania niepodległości. Szykując wyprawy rowerowe na 2018 rok chciałem pojechać w jakieś miejsce związane bezpośrednio z wydarzeniami sprzed stu lat. Jednego dnia przyszedł mi taki oto pomysł. Może by tak pojechać rowerem na Ukrainę do Lwowa i dalej aż do Zbaraża? To byłoby coś. W końcu...