Oto rozmowa z Olgą i Krzyśkiem, którzy uwielbiają podróże i przeznaczają każdą wolną chwilę, by zobaczyć coś nowego. Jak udało im się zwiedzić ponad trzydzieści państw w cztery lata? Jak przygotowują się do podróży? Dlaczego zaczęli zwiedzanie Azji od Wietnamu? Co ich najbardziej zaskoczyło w tym kraju? Zachęcamy do przeczytania naszego wywiadu!

PolskaZwiedza.pl: W ciągu trzech lat zwiedziliście ponad 20 krajów. Niesamowite dokonanie, zważywszy, że na co dzień normalnie pracujecie. Jak wam udało się to osiągnąć?

Olga: W sumie to w ciągu czterech ponad 30. Lawirujemy pomiędzy dniami ustawowo wolnymi, wydłużamy sobie weekendy, bierzemy pracę zdalną. Tak naprawdę, to kwestia dobrej organizacji zarówno w kwestii przygotowania, jak i zwiedzania.

Krzysiek: Przy dobrej organizacji, wcześniejszym zapoznaniu się z atrakcjami i mapą miejsca do którego się udajemy często na zwiedzanie wystarczy nam kilka dni. Zwłaszcza, że nie mamy w zwyczaju siedzieć w hotelach czy kurortach. Staramy się jak najlepiej zagospodarować swój czas, aby móc jak najlepiej zwiedzić nowopoznane miejsca.


Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Olga & Kris (@followyourmapblog)

PZ: Piszecie na swoim blogu Follow Your Map, że “Nie ma miesiąca w którym nie odwiedziliśmy innego kraju” – w jaki sposób dokonujecie wyboru, gdzie jechać tym razem?

Olga: Tak naprawdę, kwestię kierunku dyktują nam promocje na bilety. Co prawda. mamy listę krajów/miejsc, które chcemy zobaczyć, ale nie dążymy do tego za wszelką cenę. Czekamy na promocje (czasem nawet kilkanaście miesięcy), aż w końcu trafi się obniżka na dany kierunek (tak było np. z Gruzją i Czarnobylem).

Krzysiek: W naszych podróżach nie ograniczamy się tylko do wyjazdów za granicę. Staramy się również dużo podróżować po Polsce. Wyjazdy takie to nie tylko kwestia promocji, ale nawet podczas odwiedzania znajomych z innego miasta, wyjazdów naukowych, czy też po prostu powrotu w rodzinne strony staramy się jak najwięcej czasu przeznaczyć na zwiedzanie nowych miejsc.

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Opuszczone wesołe miasteczko w Prypeci #ukraina Post udostępniony przez Olga & Kris (@followyourmapblog)

PZ: Jak przygotowujecie się do zwiedzania danego miejsca?

Olga: Ja wyszukuję atrakcje. Poza typowo turystycznymi miejscami, szukam też innych ciekawych miejscówek – głównie w kategorii street art. I urbex.

Krzysiek: Ja zajmuję się planowaniem zwiedzania. Zapoznaję się z mapą danego miasta/regionu, tak aby wyszukać możliwie najlepszą trasę, tak aby zwiedzić jak najwięcej nie tracąc wiele czasu.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Olga & Kris (@followyourmapblog)

PZ: Zwiedzanie Azji postanowiliście rozpocząć od Wietnamu. Dlaczego akurat ten kraj?

Olga: Dawno temu pisałam prace licencjacką na temat „Konflikty zbrojne XX i XXI w muzyce metalowej”. Tam po raz pierwszy świadomie zetknęłam się z Wietnamem, z jego historią i kulturą. Kraj ten co jakiś czas powracał podczas rożnych projektów na studiach, by finalnie być tematem mojej pracy magisterskiej. Po obronie stwierdziłam, że skoro tyle o tym czytałam, to muszę to zobaczyć :-)

Krzysiek: Ja osobiście nie miałem wymarzonego miejsca do którego chciałem się udać w Wietnamie. Podróż do Wietnamu była marzeniem Olgi, a dla mnie kierunek ten nie był gorszy od innych.

PZ: Przejechaliście Wietnam autostopem z północy na południe. Jak wspominacie tę przygodę i skąd taka decyzja?

Olga: Wietnam ze względu na swoją historię jest strasznie zróżnicowany. Każdy region posiada naleciałości innego państwa. Wiedząc to, byłam świadoma, że aby poznać Wietnam, trzeba go zobaczyć w całości. Co do autostopu – podczas researchu przed wyjazdem natknęłam się na relację pewnego Rosjanina, który podróżował stopem. To był ten impuls :-)

Krzysiek: Nie chcieliśmy tak jak zwykli turyści odwiedzić tylko najbardziej turystyczne miejsca Wietnamu. Pragnęliśmy poznać również te mniej uczęszczane tereny, spotkać tamtejszych ludzi, zobaczyć czym się zajmują, a podróż autostopem idealnie się do tego nadawała. Do tej pory była to nasza najwspanialsza przygoda i na pewno nigdy jej nie zapomnimy.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Olga & Kris (@followyourmapblog)

PZ: Na co przede wszystkim należy zwracać uwagę podróżując autostopem po Wietnamie?

Olga: należy mieć świadomość, że samochodów jest bardzo mało, i czasem trzeba sporo czasu spędzić na poboczu, aby ktoś się zatrzymał (nie licząc tych, którzy zatrzymają się, by sobie popatrzeć :-)

Krzysiek: To prawda, największe problemy mieliśmy z tym, że podstawowym środkiem transportu są tam skutery, które bardzo często się zatrzymywały aby popatrzeć co robimy. Czasami nawet pomagali w łapaniu samochodów, ale zazwyczaj przy tych próbach zatrzymywało się więcej skuterów :)

PZ: Co Was najbardziej zaskoczyło w tym kraju?

Olga: Skutery! Jest ich tak niemożliwa ilość, że przejście na drugą stronę ulicy to nie lada wyczyn!

Krzysiek: Mnie najbardziej zaskoczyło nastawienie ludzi. Pomimo, że Wietnamczycy żyją dosyć ubogo to zawsze byli dla nas życzliwi i uśmiechnięci. Bardzo często oferowali nam pomoc nie chcąc niczego w zamian.

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Olga & Kris (@followyourmapblog)

PZ: Wietnam w październiku – czy to dobra pora, by odwiedzić ten kraj?

Olga: Październik to koniec pory deszczowej, która trwa od maja. Czasami zdarzają się kilkuminutowe ulewy, ale nie jest to uciążliwe. Dodatkowo temperatura zazwyczaj nie wzrasta powyżej 30 stopni, wiec nie jest aż tak upalnie.

PZ: Piszcie na blogu, że wyspa Cat ba to zdecydowanie wasze ulubione miejsce w Wietnamie i polecacie to miejsce każdemu, kto się wybiera do tego kraju. Co konkretnie Was w niej urzekło?

Olga: Po pierwsze – piękne widoki. 70% wyspy to park narodowy. Do tego piękne plaże i ciekawe miejsca związane z militarną historią tego kraju – HospitalCave (szpital wykuty w skale pochodzący z czasów II wojny amerykańskiej) i Cannon Fort z czasów II wojny światowej, skąd roztaczają się najpiękniejsze widoki na zatokę Ha Long.

Krzysiek: Jest to mała wyspa tropikalna z malowniczymi zatokami. Jest tam wiele atrakcji dla ludzi lubiących zarówno złociste plaże, jak i wycieczki górskie.

PZ: Wiele osób chciałoby podróżować, ale zachęcani do tego, mówią, że brakuje im czasu albo pieniędzy i że może kiedyś się zdecydują. Spotkaliście się z takimi uwagami? Staracie się wtedy jakoś te osoby zmotywować? :-)

Olga: Bardzo często. Od jakiegoś czasu zabieramy ze sobą w podróż znajomych, aby im udowodnić, że nie trzeba wydać nie wiadomo ile, ze w ciągu kilku dni można zobaczyć bardzo wiele, a przejście 30 kilometrów w ciągu jednego dnia nie jest jakimś wielkim wyczynem.

PZ: Jakie macie najbliższe plany? Jakie kraje planujecie odwiedzić?

Olga: Wkrótce ruszamy do Kaliningradu, a na początku września lecimy do Singapuru, aby później na stopa przejechać Malezję i Indonezję.

Krzysiek: Mamy również kilka dalszych wyjazdów, które w większości są jeszcze w fazie planowania, ale o nich będzie można przeczytać na naszym blogu :-)