Miałam duże oczekiwania dotyczące Chorwacji, gdyż wielu moich znajomych się nią zachwyca i nieustannie mówi, jaki to piękny kraj. Gdy więc nadarzyła się okazja, by przedłużyć sobie lato i wyjechać do Chorwacji we wrześniu i przy okazji zwiedzić Bośnię i Hercegowinę nie wahałam się ani chwili. Pojechałam… i mam mieszane uczucia.


Autor: Monika Tomasik, miłośniczka Europy marząca, by zwiedzić każdy kraj wchodzący w jej skład. Uwielbia architekturę, parki narodowe i poznawanie nowych ludzi, którzy umożliwiają poznanie codziennego życia w danym miejscu.


Chorwackie miasta są przepiękne, to muszę przyznać. Zachwyca zarówno architektura, jak i sama atmosfera tych miejsc. Jednak kraj nie spodobał mi się, był zbyt monotonny. Daleko mu do mojej uwielbianej Hiszpanii i Włoch (kocham Toskanię!).

Z kolei jeśli chodzi o Bośnię i Hercegowinę, to urzekł mnie Mostar, dominuje tam jednak kamienny, dość nieciekawy krajobraz.

Piękna Chorwacja oraz Bośnia i Hercegowina

Poniżej znajdują się linki do szczegółowych relacji ze zwiedzania poszczególnych miejsc oraz dzielę się swoim planem podróży po Chorwacji oraz Bośni i Hercegowiny i podaję listę atrakcji, które miałam okazję zobaczyć.

Objazdówka po Chorwacji i Bośni i Hercegowiny
Wycieczka autokarem (wykupiliśmy wycieczkę w biurze podróży Almatur) odbyła się w dniach 5 – 13 września.

Dzień pierwszy: przejazd do Chorwacji (ok. 14 godzin).

Dzień drugi: zwiedzanie pierwszej atrakcji, czyli Parku Narodowego w Plitwicach, który jest największym i najstarszym parkiem w Chorwacji (zobacz szczegółową relację >)

Park Narodowy w Plitwicach. Fot. Monika Tomasik

Park Narodowy w Plitwicach. Fot. Monika Tomasik

Dzień trzeci: zwiedzanie Medziugorje i Mostaru, miasteczek w Bośni i Hercegowinie (zobacz szczegółową relację >)

Mostar. Fot. Monika Tomasik

Mostar. Fot. Monika Tomasik

Dzień czwarty: zwiedzanie Dubrownika (zobacz szczegółową relację)

Dubrownik. Fot. Monika Tomasik

Dubrownik. Fot. Monika Tomasik

Dzień piąty: zwiedzanie miasta Stone otoczonego 890-metrowymi średniowiecznymi murami, następnie przejazd do miejscowości Orebic, skąd przepływamy na wyspę Korculę, a wieczorem degustacja win w miejscowości Potomje (zobacz szczegółową relację >).

Dzień szósty: zwiedzanie Splitu, znanego z najwęższej na świecie ulicy, a następnie nadmorskiego Trogiru (zobacz szczegółową relację >).

Split. Fot. Monika Tomasik

Split. Fot. Monika Tomasik

Dzień siódmy: zwiedzanie Szybenika (zobacz relację >), a następnie przejazd do Parku Narodowego Krka (zobacz relację >).

Park Narodowy Krka. Fot. Monika Tomasik

Park Narodowy Krka. Fot. Monika Tomasik

Dzień ósmy: Zagrzeb – zwiedzanie miasta i powrót do Polski (przyjazd rano dziewiątego dnia podróży).

Oto nasz plan objazdówki po Chorwacji oraz Bośni i Hercegowiny, którą odbyliśmy w pierwszej połowie września.